Dramatyczne wydarzenia z Wybrzeża Kości Słoniowej w relacjach naszego korespondenta diakona Pawła Huleckiego (Ojcowie Biali Misjonarze Afryki) przebywającego w Abidżanie (na podstawie mediów lokalnych oraz obserwacji bezpośrednich)
Wtorek 04.01.2011
Wczesnym rankiem oddziały policji wierne Laurentowi Gbagbo wkroczyły do głównej siedziby jednej z partii politycznych pro Ouattara (chodzi o Demokratyczną Partię WKS – PDCI) w celu odnalezienia złożonej tam broni i amunicji. „Policjanci wywarzyli wszystkie drzwi w budynku, jednak nic nie znależli” – zadeklarował generał Gaston Ouassénan Koné, bedący jednocześnie członkiem PDCI oraz szefem ochrony innej partii wspierającej Alassana Ouattarę. Według generała Koné, policja rzuciła gaz łzawiący, po czym oddając strzały ostrzegawcze wywołała popłoch wśród osób przebywających na terenie siedziby partii. Zanotowano kilka osób rannych.
W wieczornym wydaniu wiadomości w telewizji państwowej podano komunikat, w którym minister spraw wewnętrznych pro Gbagbo potwierdził jedna osobę zmarłą na wskutek odniesionych ran w porannym zajściu w siedzibie partii PDCI. Minister dodaje, iż w siedzibie PDCI skonfiskowano noże, sztylety oraz amulety.
Wysłannicy Wspólnoty Gospodarczej Państw Afryki Zachodniej (fr. CEDEAO) oraz Unii Afrykanskiej (fr. UA) powrócili do Abudży (Nigeria), aby przedstawić prezydentowi organizacji raport z wczorajszej misji mediacyjnej na WKS. Jonathan Goodluck, pełniący rolę prezydenta Wspólnoty, zapowiedział na środę, 05 stycznia 2011, podjęcie decyzji dotyczącej sytuacji na WKS. W komunikacie, mediatorzy poinformowali, iż Laurent Gbagbo zgodził się na negocjacje pokojowego wyjście z kryzysowej sytuacji oraz zadeklarował zniesienie blokady utrudniającej dojazd do hotelu Golf, w którym znajduje się od ponad miesiąca Alassane Ouattara i jego najbliźsi współpracownicy. Misja zapowiedziała także potrzebe powtórnego powrotu do Abidżanu w celu kontynuowania rozmów.
Prezydent komisji Wspólnoty Gospodarczej Państw Afryki Zachodniej, James Victor Gbeho, stwierdził, iż „nie należy poddawać w wątpliwość, że jeśli droga pokojowa nie przyniesie owoców, to opcja militarna może stać się środkiem trwałego rozwiązania kryzysu na WKS”.
Komentując spotkanie mediatorów, rzecznik prasowy Alassana Ouattary dodał, iż wysłannicy CEDEAO i UA „nie przekonali go (Laurenta Gbagbo) do odejścia, a powinni to uczynić aby dac ostatnia szansę na pokój. To co teraz zostaje to przygotowania interwencji wojskowej”.
Prezydent Unii Afrykańskiej, Bingu wa Mutharika, zaapelował do Laurenta Gbagbo o oddanie władzy w kraju aby uniknąć tym samym wylewu krwi – poinformował rzecznik prasowy prezydenta.
„Dwaj prezydenci WKS zgodzili się, pod pewnymi warunkami, na spotkanie w cztery oczy” – powiedział kenijski premier Raila Odinga, członek misji mediacyjnej.
Deklaracja została jednak odrzucona przez obóz Ouattary. „Spotkanie w cztery oczy było propozycją Odingi i całkowicie się jej sprzeciwiliśmy” – powiedział Ali Coulibaly, doradca dyplomatyczny Alassana Ouattary.
Charles Blé Goudé, minister w rządzie Gbagbo i lider młodzieży, zapytany o przebieg negocjacji zaznaczył iż „nie można powiedzisć, że dyskusje nic nie dały, gdyż są w toku. Tego kryzysu nie można uregulować dwona czy trzema dniami negocjacji. Wstrzymajmy się także od przedwczesnych stwierdzeń”. Generał ulicy zawiesił jak na razie plan przejęcia hotelu Golf „gołymi rekoma”.
Stany Zjednoczone sprzeciwiają się podziałowi władzy na WKS między dwoma rywalami jako jednej z opcji wyjścia z kryzysu. „Dla przyszłości demokracji na WKS oraz w Afryce Zachodniej, trzeba aby Laurent Gbagbo odszedł od władzy” – dodał Philip Crowley, rzecznik prasowy dyplomacji amerykańskiej. Crowley potwierdził także, iż USA są gotowe na przyjęcie Gbagbo na swoim terytorium, jeśli ten opuści fotel prezydencki. Jednakże im dłużej Laurent Gbagbo będzie zwlekał, „im większa będzie jego odpowiedzialność wobec aktów przemocy, tym trudniejsza możliwość jego przybycie do USA”.
W zeszłą środę (03 stycznia 2011), Konferencja Episkopatu WKS wydała specjalny komunikat apelujący o spokój oraz dialog wobec obecnej sytuacji w kraju. Biskupi, podkreślając długą jeszcze drogę do pokoju, wyrazili swój sprzeciw wobec aktów przemocy w „kraju podzielonym na dwa rządy oraz dwóch prezydentów” i złożyli kondolencje rodzinom będącym w żałobie po utracie ich bliskich w incydentach mających związek z powyborczą sytuacją. Hierarchowie kościelni, po licznych spotkaniach z Laurentem Gbagbo, Alassanem Ouattarą oraz mediatorami przybyłymi z zewnątrz, wybrali drogę mediacji i negocjacji, jako środków respektujących życie i godność osoby ludzkiej.
Biskupi zaapelowali do dwóch „braci” (Gbagbo i Ouattary) o podjęcie dialogu oraz sprzeciwili się możliwości interwencji militarnej jako sposobu na rozwiązanie konfliktu.
źródła: AFP, wieczorne wydanie wiadomości z wtorku 03.01.2011, dziennik „L’intelligent d’Abidjan” ze środy 04.01.2010
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.