Opinię otwierającą drogę do tworzenia ludzko-zwierzęcych hybryd genetycznych wydał 22 grudnia – wprawdzie głęboko podzielony – Sąd Najwyższy Kanady.
Uznał on pięcioma głosami sędziów przeciw czterem, że decyzja o karalności czy bezkarności eksperymentów, w których łączy się genomy ludzkie ze zwierzęcymi, należy do prawodawstwa prowincjonalnego, a nie federalnego. Uważa ją bowiem za sprawę służby zdrowia.
Komentując sądowe orzeczenie, wiceprzewodniczący kanadyjskiego episkopatu przypomniał, że kwestia ta wcale nie dotyczy opieki zdrowotnej, ale podstawowej godności człowieka. Winno jej bronić obowiązujące w całym kraju prawo federalne. Abp Richard Smith zwrócił też uwagę, że decyzja najwyższego trybunału pozostawia też lukę prawną mogącą prowadzić do niekontrolowanego niszczenia życia ludzkich embrionów.
Nawiązując do faktu, że sąd wydał tę zagrażającą godności poczętego życia opinię przed samym Bożym Narodzeniem, metropolita z Edmonton przypomniał, że „Syn Boży stał się ludzkim embrionem”. Kanadyjscy biskupi razem z tamtejszymi protestantami już w zeszłym roku zabiegali o to, by ludzkich embrionów broniły przed eksperymentami genetycznymi i zabijaniem władze federalne.
Handel narkotykami, handel bronią, wymuszenia - i do tego posługują się brutalnymi metodami.
Papież Franciszek dobrze odpoczywał przez całą noc - poinformował Watykan we wtorek.
W ciągu minionego roku zmarło ponad 300 tys. osób, przy zaledwie 71 tys. urodzeń.
Wśród uwolnionych znaleźli się zarówno konserwatywni, jak też liberalni krytycy rządu w Rijadzie.
Oświadczenie w obronie Kizza Beigye podpisało 12 organizacji.