Somalijscy piraci po otrzymaniu okupu uwolnili należący do niemieckiej firmy chemikaliowiec z 22 członkami załogi - poinformował we wtorek Andrew Mwangura z kenijskiego wschodnioafrykańskiego programu pomocy marynarzom.
Pływający pod banderą Wysp Marshalla statek "Marida Marguerite" został uprowadzony w maju około 120 mil na południe od Omanu przez uzbrojonych w broń automatyczną i granatnik piratów.
Chemikaliowiec płynął z Indii do Antwerpii. Na pokładzie było 19 obywateli Indii, dwóch Bangladeszu i jeden Ukrainy.
""Marida Marguerite" płynie teraz na bezpieczne wody. Wszyscy członkowie załogi są cali i zdrowi" - poinformował Mwangura.
Około 5,5 mln dolarów okupu wpłacono za uwolnienie jednostki w niedzielę, a statek został wypuszczony w poniedziałek. (PAP)
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.