Nabożeństwo, z jakim część mediów traktuje instytucje unijne, jest zaprzeczeniem misji polegającej na patrzeniu władzy na ręce. A przecież władza w Brukseli jest wystawiona na te same pokusy co władza w każdym państwie członkowskim.
Jeśli ktoś czuje się – słusznie – zniesmaczony poziomem serwisów informacyjnych w telewizji publicznej, gdzie próżno szukać choćby pierwiastka krytycznego spojrzenia na działania władzy (dotyczy to i obecnego, i poprzedniego rozdania politycznego w TVP), to podobny niesmak powinno wywoływać nabożeństwo, z jakim inne media podchodzą do instytucji unijnych. O ile jeszcze 17 lat temu można to było wytłumaczyć entuzjazmem, jaki towarzyszył wstępowaniu do europejskiego klubu, to po tylu latach pełnoprawnego członkostwa można by oczekiwać pewnej dojrzałości i zrzucenia różowych okularów, przez jakie środowiska „proeuropejskie” patrzyły i patrzą na Brukselę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niedzielę paliusze od papieża Leona XIV odbiorą nowi metropolici.
Oni walczą ze sobą już tak długo, że nie wiedzą, co robią - zirytował się przywódca.
Od ponad trzech miesięcy do Gazy nie dotarł żaden konwój z pomocą humanitarną.
W skoordynowanym ataku zginęło 25 osób, a ponad 50 zostało rannych.
Wspina się od ponad pół wieku, zdobył 11 z 14 ośmiotysięczników, niektóre kilka razy.