Chociaż normalnie duchowni nie mogą kandydować w wyborach do parlamentu czy samorządu, to można się na to zgodzić w wyjątkowych przypadkach – orzekł Synod Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego.
Jak zastrzeżono, wyjątki od zasady są możliwe, jeśli „wybór przedstawiciela hierarchii czy duchowieństwa do organów ustawodawczych podyktowany będzie koniecznością przeciwstawienia się siłom usiłującym zwalczać Kościół prawosławny, w tym schizmatyckim i nie- prawosławnym”.
Wyboru kandydatów w takim wypadku dokona Synod czy lokalni hierarchowie. Zastrzeżono, że duchowni nie mogą występować jako członkowie partii politycznych.
Synod obradował on w katedrze Chrystusa Zbawiciela w Moskwie, aby przedyskutować najpilniejsze problemy Kościoła i społeczeństwa.
Incydent wpisuje się w rosnące napięcia dyplomatyczne między krajami.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.