Władze rosyjskiego miasta Biełgorod (zachód Rosji) oznajmiły, że są przeciwne wszelkiemu obchodzeniu w instytucjach publicznych Dnia Świętego Walentego, który uważają za "niezgodny z kulturą rosyjską".
"Jesteśmy przeciwni zaszczepianiu w naszym regionie świąt katolickich", gdyż 97 proc. ludności jest prawosławna - powiedział agencji AFP przedstawiciel administracji Biełgorodu Nikołaj Biezłucki.
"Ale ci, którzy chcą świętować walentynki prywatnie, mogą to robić. Nie przewidziano za to żadnych kar" - dodał.
W dokumencie zatytułowanym "Kroki mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa duchowego regionu Biełogorodu" władze "nie zezwalają na świętowanie Dnia Świętego Walentego i Halloween w placówkach kulturalnych, oświatowych i innych instytucjach miejskich i okręgowych w regonie".
Dokument nakazuje także "wyjaśnienie w mediach szczególnego charakteru tych świąt, które są niezgodne z kulturą rosyjską".
W 2008 r. żona prezydenta Dmitrija Miedwiediewa, Swietłana, wszczęła w mediach ofensywę przeciwko walentynkom, wychodząc z inicjatywą wprowadzenia 8 lipca "rosyjskiego" święta, które nazwała "dniem rodziny, miłości i wierności".
Stowarzyszenia rodzinne we Francji nie zgadzają się na nowy program edukacji seksualnej.
Sieci trzech krajów pracują obecnie w tzw. trybie izolowanej wyspy.
Uruchomiono tam specjalny numer. Asystenci odpowiadają w ciągu 48 godzin.
Potępił prawo pozwalające na konfiskatę ziemi białych farmerów w RPA.
Zrewanżował się w ten sposób za podobną decyzję Bidena wobec niego w 2021 roku.
W tej chwili weszliśmy w okolice deficytu w rachunku bieżącym.
Do końca roku oczekuje się w Rzymie ponad 30 mln turystów i pielgrzymów.