Zachód nie jest dla ludzi w podeszłym wieku - stwierdza „L'Osservatore Romano”, komentując najnowsze dane na temat braku opieki nad nimi w Wielkiej Brytanii. Tamtejszy urząd stanu cywilnego, pisze watykański dziennik, ustalił, że w latach 2005-2009 w brytyjskich domach opieki 650 osób zmarło z odwodnienia, a 157 z niedożywienia.
Cytując przypadki coraz powszechniejszego braku troski o osoby niepełnosprawne „L'Osservatore Romano” stwierdza, że „w wielu krajach, nie wyłączając Włoch, ma się wrażenie, ze kwestia nie polega na tym, aby żyć lepiej, ale na znalezieniu rozwiązań i wybiegów, żeby umrzeć: jak gdyby nieprzyjacielem nie było opuszczenie, ale rzekomo uporczywe trzymanie człowieka przy życiu”.
„Cale szpalty gazet poświęcone są testamentowi życia, eutanazji, wskazówek dotyczących końca życia, w poszukiwaniu dróg, by umrzeć. Prasa z obsesją mówi o śmierci” - pisze gazeta. W rezultacie „przemieniają nas w pokolenie osób wystraszonych, które potrafi jedynie szukać dróg obrony i ucieczki, widząc w śmierci desperacką pociechę, ponieważ na dobrą sprawę życie utraciło sens i nie jest atrakcyjne. Logiczne staje się więc, by nie inwestować w leczenie tych, którzy są już «bezużyteczni», lecz w strategie «wyjścia» z życia, które stało się kłopotliwe”.
Innymi słowy „chory wywołuje niechęć”. „Nie ma już nawet nikogo, kto gotów byłby wykonywać zawód pielęgniarza, ponieważ nikt nie znosi kontaktu z kruchą osobą, przypominającą o własnej kruchości. Do tego, aby zajmować się kimś, kto jest słaby, trzeba bowiem być silnym. I stworzyć relację, gdy tymczasem dziś, parafrazując Tacyta, możemy powiedzieć, że ludzie stworzyli samotność i nazwali ją wolnością” - kończy watykański dziennik.
Witało ich jako wyzwolicieli ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów.
Trump powiedział w sobotę, że "powinniśmy po prostu oczyścić" palestyńską enklawę.