"Tam gdzie był pokój dziecięcy, została dziura" - powiedziała mediom mieszkanka 21. piętra trafionego przez rosyjską rakietę budynku mieszkalnego w Kijowie. Trwa ewakuacja rannych - poinformował przedstawiciel ukraińskiego MSW, Anton Heraszczenko, publikując nagrania i zdjęcia z miejsca zdarzenia.
Na nagraniach widać, że trwa ewakuacja rannych przez ratowników. Heraszczenko napisał, że kontynuowane jest przeszukiwanie budynku, by upewnić się, że nie ma ofiar śmiertelnych.
ATAK ROSJI NA UKRAINĘ [relacjonujemy na bieżąco]
Jeden z mieszkańców mówi na nagraniu, że wraz z rodziną był w czasie uderzenia pocisku w kuchni i tylko dzięki temu udało im się przeżyć. Jego bliscy odnieśli obrażenia. Żona i syn, jak powiedział, mają połamane nogi.
"Tam, gdzie był pokój dziecięcy, została dziura" - powiedziała inna mieszkanka portalowi Suspilne. Ją i rodzinę uratowało to, że w chwili wybuchu byli, jak powiedziała, pomiędzy ścianami nośnymi. Ich mieszkanie znajduje się na 21. piętrze.
Fighters Promo Russian rocket hits a house in Kyiv 26.02.2022Z informacji agencji Interfax-Ukraina wynika, że budynek został trafiony rakietą manewrującą. Doszło do tego podczas porannego ostrzału Kijowa.
Blok mieszkalny przy ulicy Łobanowskiego ma ponad 20 pięter. Ze zdjęć wynika, że pocisk trafił w niego i wyrwał w nim "dziurę" na wysokości wyższych pięter budynku. Ratownicy podali, że zniszczone zostały piętra od 17. do 21. Wszyscy mieszkańcy są ewakuowani. Budynek grozi zawaleniem.
WATCH: Another video shows the moment a high-rise building in Kyiv is hit by a missile pic.twitter.com/jlfsyuKYdz
— BNO News (@BNONews) February 26, 2022
Atak skomentował na Twitterze minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba, żądając od świata "całkowitego izolowania Rosji".
Mer Kijowa Witalij Kliczko podał, że w wyniku starć z rosyjskimi dywersantami w ciągu nocy rannych zostało 35 mieszkańców stolicy, w tym dwoje dzieci.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.