67,8 proc. Polaków opowiedziało się za rezygnacją z rosyjskiego gazu, ropy i węgla, a 52,7 proc. byłaby gotowa zapłacić wyższe podatki dla sfinansowania lepszego uzbrojenia Polski - wynika z sondażu United Surveys dla "DGP" i "RMF FM".
Z sondażu United Surveys, który we wtorek opublikował "DGP" wynika, że większość Polaków (67,8 proc.) opowiada się za rezygnacją z rosyjskich surowców energetycznych i jest skłonna płacić wyższe rachunki oraz podatki w imię bezpieczeństwa (52,7 proc.). Przeciwnego zdania jest odpowiednio 19,9 oraz 42,8 proc. badanych.
Respondenci odpowiedzieli również na pytanie czy ich zdaniem Władimir Putin będzie chciał zaatakować Polskę. Z sondażu wynika, że taki scenariusz dopuszcza 43,2 proc. badanych, zaś przeciwnego zdania jest 38 proc. Niemal 19 proc. na to pytanie odpowiedziało "nie wiem/trudno powiedzieć". Z opublikowanych danych wynika, że kobiety (49 proc.) częściej niż mężczyźni (37 proc.) obawiają się ataku Rosji na Polskę.
Skłonni do płacenia wyższych podatków w zamian za dozbrojenie kraju są przede wszystkim wyborcy PiS (69 proc.). Wśród sympatyków Koalicji Obywatelskiej to także większość (52 proc.). Na pytanie o rezygnację z rosyjskiego węgla, ropy i gazu nawet za cenę wyższych rachunków twierdząco odpowiedziało się 78 proc. wyborców obozu rządzącego oraz 81 proc. sympatyków Koalicji Obywatelskiej.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.