Pakistański minister Shahbaz Bhatti zginął, „gdyż był chrześcijaninem, niewiernym i bluźniercą” – dowiadujemy się z ulotek podpisanych przez ugrupowanie „Tehrik-i-Taliban-Punjab”.
Mówił o tym w rozmowie z watykańską agencją misyjną FIDES amerykański misjonarz o. Robert McCulloch SSC, od ponad 20 lat pracujący w Pakistanie. Jego zdaniem nienawiść religijna w tym kraju zaszczepiają i podsycają szkoły publiczne w tym kraju.
Misjonarz wymienił też szereg innych haseł, zawartych na wspomnianych ulotkach. Napisano tam np., że zamordowanie ministra jest częścią „wojny religijnej, mającej na celu wyeliminowanie tych, którzy chcą zmienić ustawę o bluźnierstwie” i że „z łaski Allaha ci wszyscy, którzy są członkami Komisji ds. Rewizji tej ustawy, pójdą do piekła”.
Wszystko to wskazuje, że Bhatti zginął „w wyniku nienawiści religijnej” – oświadczył kapłan ze Zgromadzenia św. Kolumbana, który dobrze znał rodzinę zamordowanego. „Mordercy w imię religii dokonali kolejnego strasznego kroku i wszyscy, którzy zaangażowali się w reformę prawa o bluźnierstwie, są w niebezpieczeństwie” – jest przekonany rozmówca watykańskiej agencji.
Zwrócił uwagę, że do mordowania ludzi na tle religijnym zachęcają w Pakistanie ekstremiści islamscy, którzy określają takie działania jako „czyny sprawiające przyjemność Allahowi i zapewniające natychmiastowe zbawienie”. Są to oświadczenia, które państwo obywatelskie winno powstrzymać. „Ilu jeszcze ludzi będzie musiało zginąć, zanim władze cywilne i umiarkowani muzułmanie zajmą odpowiednie stanowisko i podejmą środki przeciw takiemu barbarzyńskiemu i perwersyjnemu wykorzystywaniu religii” – zapytał retorycznie o. McCulloch.
Według niego, „nienawiść religijna jest uprawiana i podsycana w pakistańskich szkołach publicznych”, które stały się „najbliższymi rodzicami medres [szkół koranicznych – KAI]”. Jednym z powodów szerzenia się takiej mentalności „jest antywychowawczy system oświatowy”. „Wypaczanie faktów w podręcznikach szkolnych jest największym źródłem tendencji skrajnych, oddziałujących niszczycielsko na społeczeństwo” – podkreślił misjonarz. Dodał, że z niektórych tekstów oficjalnych mniejszości religijne są całkowicie usunięte ani nawet nie są tam uważane za „część narodu”.
„Podstawowe źródło rozkładu wartości ludzkich i politycznego manipulowania religią w Pakistanie, które usprawiedliwia «legalne prześladowanie» Asii Bibi i wyeliminowanie Bhattiego, ministra ds. mniejszości tkwi w złych programach wychowawczych, wprowadzonych przez dyktaturę generała Zia-ul-Haqa w latach osiemdziesiątych i podtrzymywanych przez późniejsze rządy po dziś dzień” – podsumował obecną sytuację w tym kraju o. Robert McCulloch.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.