- Mam nadzieję, że czytając poezję choć trochę słabości naszej natury umniejszamy - mówił autor w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej.
Nowy tomik składa się z ponad 130 wierszy. To utwory bardzo osobiste, traktujące o najbliższych, o sobie, o słabościach, lękach i nadziejach księdza profesora Jana Sochonia.
- Który to już tomik? - drapie się po głowie kierownik Katedry Filozofii Kultury i Religii w Instytucie Filozofii na Wydziale Filozofii chrześcijańskiej UKSW. - Nie wiem - śmieje się. Tylko w ostatnich siedmiu latach ukazały się "Sandały i pierścień" (Sopot 2015), "Półmrok" (Paryż 2016), "Strzałka czasu" (Rzeszów 2017), "Klęcznik ze słów. Modlitewnik poetycki" (Warszawa 2017), "Modlitwa do ciszy" (Bydgoszcz 2019); "Brewiarz celnika" (Sopot 2019) i "Krzew winny" (Bydgoszcz 2020).
Ks. Jan Sochoń to także krytyk literacki i eseista, biograf i wydawca pism ks. Jerzego Popiełuszki. Wykłada również w Wyższym Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Warszawie i stale współpracuje z redakcjami różnych czasopism oraz Polskim Radiem. Należy do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, PEN Clubu, Polskiego Towarzystwa Tomasza z Akwinu, a także innych gremiów naukowych. Jego utwory przetłumaczono na języki: angielski, francuski, niemiecki, włoski, rosyjski, czeski, serbski chorwacki i ukraiński i drukowano w kilku zagranicznych antologiach. Jest autorem książek filozoficznych, prac edytorskich oraz tekstów literackich, m.in.: "Poszukiwanie literatury" (Warszawa 2012); "Religia w projekcie postmodernistycznym" (Lublin 2012); "Jak żyć chrześcijaństwem?" (Warszawa 2014); "Człowiek i twórczość. Szkice z filozofii kultury" (Lublin 2016) czy "Mowa wewnętrzna. Sceny z życia duchowego" (Warszawa 2017). Mieszka i tworzy w Warszawie.
Najnowszy tomik nosi tytuł "Nie pocieszaj się, tylko płacz".
- Kilka lat temu w Toskanii natrafiłem na wystawę średniowiecznych krzyży. W jednej z sal była umieszczona tylko jedna figura, Chrystusa. Poczułem się niezwykle poruszony: upadłem na ziemię i płakałem. Gdy przyjaciel zapytał, czy się źle poczułem, odpowiedziałem, że jestem chory z powodu piękna. Sztuka powstaje z powodu piękna. U mnichów dawnego Wschodu znalazłem sformułowanie, że łza jest znakiem bliskości z tajemnicą, ikonicznym znakiem kontaktu z Bogiem. Stąd tytuł - tłumaczył autor podczas prezentacji tomiku w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej. Tomik, który ukazał się staraniem Państwowego Instytutu Wydawniczego dostępny w muzealnej księgarni.
Utwory ks. Jana Sochonia przejmują swoją konfesyjną formą, mówią w powściągliwy sposób o rzeczach ostatecznych: śmierci, odchodzeniu bliskich czy próbie rozmowy z Bogiem, która momentami jest filozoficznym wadzeniem się z nieodgadnionym. Niezgodą na świat, który jest pełen niezawinionego cierpienia.
W trakcie prezentacji wiersze ks. Jana Sochonia przeczytał Andrzej Ferenc. O poezji autora opowiedział zaś prof. Wojciech Kaliszewski.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.