Z powodu wojny upada ukraińskie szkolnictwo. Od 24 lutego każdego dnia na Ukrainie atakowanych jest średnio ponad 20 szkół i zakłócona jest edukacja 5, 5 mln dzieci, które pozostały w kraju. Wynika to z oświadczenia przedstawionego przez międzynarodową organizację Save the Children.
Choć już przed wojną szkoły, zwłaszcza na wschodzie kraju, były niedofinansowane i nie miały wystarczającej liczby nauczycieli, konflikt jeszcze dramatyczniej zaostrzył trudne warunki kształcenia na Ukrainie. Wśród uchodźców znajdują się przede wszystkim matki z dziećmi, co pogłębia złą sytuację, ponieważ większość nauczycieli i pracowników szkół stanowiły kobiety.
W sumie ucierpiało jak dotąd 869, czyli 6 proc. placówek oświaty, a 83 zostały zniszczone, z czego 50 w samym Charkowie. 2 mln dzieci uciekło przed wojną. Pozostałe 5, 5 mln zostało w kraju i jest narażone na urazy fizyczne i psychiczno-emocjonalne. „Nauka nie może i nie powinna być odsuwana na bok w czasach kryzysu - ma ona kluczowe znaczenie dla ochrony, przetrwania i przyszłości dzieci. Tymczasem na Ukrainie edukacja jest atakowana. Uczniowie i nauczyciele muszą być chronieni przed okropnościami tej wojny” – powiedział Pete Walsh, dyrektor Save the Children na Ukrainie.
Jak zaznacza, w sytuacjach kryzysowych, dostęp do bezpiecznej edukacji zapewnia dzieciom stabilność i poczucie bezpieczeństwa. Jednak już od ośmiu lat z powodu konfliktu w niektórych częściach kraju szkolnictwo było zagrożone, zniszczonych zostało setki szkół. „Teraz wojna wymyka się spod kontroli. Nie do zniesienia jest widok masowo atakowanych szkół i przedszkoli” – stwierdził Walsh. Ataki na szkoły i inne obiekty edukacyjne są klasyfikowane jako poważne naruszenie prawa popełniane wobec dzieci i mogą stanowić zbrodnię wojenną.
Save the Children działa we wschodniej Ukrainie od 2014 roku. Dostarcza niezbędną pomoc humanitarną dzieciom i ich rodzinom. Przekazuje rodzinom dotacje pieniężne, aby zaspokoić podstawowe potrzeby, takie jak żywność, opłacenie czynszu i leków, lub aby mogły zainwestować w rozpoczęcie działalności gospodarczej. Współpracują ze szkołami i ośrodkami społecznymi, aby pomóc im w przezwyciężeniu psychologicznych skutków doświadczeń konfliktu i przemocy oraz zwiększyć ich odporność i zdolność do radzenia sobie ze stresem. Obecnie organizacja włączyła się także w działania pomocowe dla uchodźców w Polsce, Rumunii, na Litwie i we Włoszech.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.