45 polskich dyplomatów i pracowników konsularnych zostało wydalonych z Rosji - poinformował PAP w piątek rzecznik MSZ Łukasz Jasina.
ATAK ROSJI NA UKRAINĘ [relacjonujemy na bieżąco]
Wcześniej nieoficjalne informacje o wydaleniu polskich dyplomatów podawały portal Onet i radio RMF FM.
Informacje potwierdził PAP rzecznik resortu dyplomacji.
Wcześniej w piątek Jasina przekazał, że ambasador RP w Moskwie Krzysztof Krajewski został wezwany do rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
23 marca Polska podjęła decyzję o redukcji personelu dyplomatycznego ambasady Rosji, w efekcie czego nasze terytorium opuściło 45 osób o różnych statusach dyplomatycznych.
Jak informował wtedy rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn o wydalenie 45 osób, które pod tzw. przykryciem dyplomatycznym, prowadziły działalność wywiadowczą w Polsce do MSZ wniosła ABW. Jak wyjaśnił Żaryn, to funkcjonariusze rosyjskich służb i ich współpracownicy, którzy oficjalnie mieli status dyplomatyczny.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.