Chiński okręt szpiegowski został wykryty u wybrzeży Australii Zachodniej. To agresywne zachowanie ze strony Pekinu - przekazał australijski minister obrony Peter Dutton na konferencji prasowej, cytowany w piątek przez portal Sky News.
"Uważam, że to agresywne działanie. Uważam tak w szczególności dlatego, że (okręt) przypłynął tak daleko na południe" - powiedział Dutton.
Minister wyjaśnił, że chiński okręt szpiegowski był śledzony od około tygodnia. Dodał, że jednostka dopłynęła na wysokość Exmouth na zachodnim wybrzeżu Australii, po czym zawróciła i skierowała się w stronę Darwin na północy kraju.
"To, oczywiście, bardzo dziwne, że przypłynął tak daleko na południe i porusza się blisko linii brzegowej, kierując się na północ" - skomentował polityk. Dodał, że celem chińskiego okrętu jest zebranie jak największej ilości danych wywiadowczych.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.