W wieku 90 lat zmarł we wtorek w Houston były astronauta Walter Cunningham, uczestnik pierwszego załogowego lotu w ramach programu Apollo - poinformowała agencja NASA. Jako przyczynę zgonu podano "komplikacje po upadku".
Cunningham był ostatnim żyjącym członkiem załogi statku Apollo 7, pierwszej misji załogowej w ramach tego programu, która poprzedziła 12 kolejnych, w tym serię lądowań na Księżycu.
W 1968 roku Cunningham wraz z Walterem Schirrą i Donnem Eisele dokonali 11-dniowego lotu na niskiej orbicie wokół Ziemi. Celem misji było wypróbowanie statku Apollo przed pierwszym lotem na Księżyc, który nastąpił niecały rok później.
Lot nastąpił po tragicznej śmierci załogi Apollo 1, która spłonęła w swoim statku podczas prób naziemnych w styczniu 1967 roku.
Misja Apollo 7, zakończona wodowaniem na Atlantyku na południe od Bermudów, udała się tak dobrze, że NASA zdecydowała się wysłać kolejną załogę w ramach misji Apollo 8 już do lotu wokół Księżyca, chociaż jeszcze bez lądowania. Nastąpiło ono dopiero w lipcu 1969 roku kiedy jako pierwsi ludzie na Srebrnym Globie stanęli Neil Armstrong i Edwin Aldrin, członkowie załogi statku Apollo 11.
"Walt Cunningham był pilotem myśliwców, fizykiem i przedsiębiorcą, ale przede wszystkim badaczem, którego praca przyczyniła się do położenia podwalin pod nowy program księżycowy Artemis" - powiedział administrator NASA Bill Nelson.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.