Parlament Turcji ratyfikował w czwartek wniosek Finlandii o przystąpienie do NATO, usuwając ostatnią przeszkodę w długo opóźnianym przystąpieniu tego kraju do zachodniego sojuszu wojskowego.
Za ratyfikacją głosowało 276 obecnych posłów, kilka dni po tym jak ratyfikację poparł parlament Węgier.
Zdaniem prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana, w przeciwieństwie do Szwecji, Finlandia wypełniła swoje zobowiązania wynikające z memorandum podpisanego w zeszłym roku, na mocy którego oba kraje aplikujące do NATO zobowiązały się do zajęcia się kwestiami bezpieczeństwa Turcji.
Zapytany w tym tygodniu o członkostwo Szwecji w NATO, Erdogan powiedział dziennikarzom: "Są pewne rzeczy, których od nich oczekujemy. Muszą się one najpierw spełnić".
Rząd turecki oskarża Szwecję o zbytnią wyrozumiałość wobec grup, które uważa za organizacje terrorystyczne i zagrażające bezpieczeństwu, w tym bojowych grup kurdyjskich i osób związanych z próbą zamachu stanu w Turcji w 2016 roku.
Rząd Węgier twierdzi, że niektórzy szwedzcy politycy wygłaszali krzywdzące wypowiedzi na temat stanu węgierskiej demokracji i odgrywali aktywną rolę w zamrożeniu miliardów funduszy Unii Europejskiej z powodu rzekomych naruszeń praworządności i demokracji.
Szwecja, która dokonała zmian w konstytucji w celu uchwalenia surowszych przepisów antyterrorystycznych, wyraziła nadzieję, że będzie mogła przystąpić do NATO przed lipcowym szczytem Paktu w Wilnie.
Przeczytaj: Węgry: Parlament zagłosował za przyjęciem Finlandii do NATO
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".