W mieście Keratea niedaleko Aten doszło we wtorek do ponownych starć interwencyjnych oddziałów policji z demonstrantami, którzy protestowali przeciwko planom utworzenia tam wysypiska śmieci - poinformowały greckie władze.
Według policji, użyto gazu łzawiącego do rozproszenia tłumu, atakującego funkcjonariuszy butelkami z benzyną i blokującego drogi. Starcia wybuchły w godzinach rannych, gdy protestujący podpalili spychacz, przysłany do utorowania dróg, które przez ponad dobę były nieprzejezdne z powodu zasypania gruzem.
Na razie brak informacji, by ktoś odniósł obrażenia lub został aresztowany.
Od trzech miesięcy w Keratei dochodzi do starć policji z demonstrantami, którzy twierdzą, że wysypisko śmieci spowoduje degradację ich regionu i zaszkodzi tamtejszym starożytnym zabytkom.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.
To kontynuacja procesu pokojowego po samorozwiązaniu Partii Pracujących Kurdystanu
Liczba rannych wzrosła do 29, (jest wśród nich) sześcioro dzieci.