Co najmniej trzy osoby zginęły, a ponad 140 zostało rannych w czwartkowym trzęsieniu ziemi w północno-wschodniej Japonii - poinformowała w piątek telewizja NHK.
Były to wtórne wstrząsy po katastrofalnym trzęsieniu ziemi z 11 marca i miały siłę 7,4 stopnia w skali Richtera. W wielu miejscowościach spowodowały pożary, a w mieście Sendai uszkodziły sieć gazową. W prefekturach Aomori i Akita prawie 3 mln gospodarstw domowych pozbawionych zostało prądu.
Spółka Tepco, operator uszkodzonej 11 marca elektrowni atomowej Fukushima, potwierdził, że kolejne wstrząsy nie spowodowały nowych szkód. Do wycieku wody doszło natomiast w innej elektrowni w tym regionie, Onagawa. Operator siłowni uspokaja jednak, że na zewnątrz nie zarejestrowano podwyższonego poziomu radiacji.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.
Owijają się wokół nich i wpływają niekorzystnie na ich działanie.