Reklama

Filipińscy pracownicy w Libii

Niepokój budzi los filipińskich pracowników w podzielonej konfliktem Libii. Jak poinformował azjatycką agencję katolicką Ucan jeden z ich duszpasterzy, w pozostającym pod kontrolą sił rządowych Trypolisie, od połowy marca tamtejsi krewni i znajomi nie mają żadnych wiadomości od co najmniej 40 z nich, pracujących w bronionej przez rebeliantów Misracie.

Reklama

Jest wśród nich ponad 20 nauczycieli i kilkanaście pielęgniarek, a poza tym pracownicy hutnictwa i przemysłu mleczarskiego. Filipiński franciszkanin ze stolicy Libii wyraził obawę o rodaków, którzy, jak słyszał, są podczas walk używani przez Libijczyków jako „żywe tarcze” albo wywożeni w nieznane miejsca.

Filipińska organizacja pracowników zagranicznych Migrante International otrzymała informacje o zatrzymaniu pielęgniarek przez rebeliantów. Ponadto zgodnie z jej danymi w stołecznym Trypolisie zatrzymanych zostało prawie 400 Filipińczyków. Zatrzymanie Filipinek pracujących jako pielęgniarki w Misracie potwierdziło też ministerstwo spraw zagranicznych Filipin. Ogółem zgodnie z oceną Migrante International w Libii pozostaje jeszcze ok. 15 tys. filipińskich pracowników. Informacji o „żywych tarczach” nie był w stanie natomiast zweryfikować bp Giovanni Martinelli z Trypolisu, według którego Filipinki dają heroiczne świadectwo, decydując się na pozostanie i kontynuowanie pracy w kraju ogarniętym wojną domową.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
29 30 1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
9°C Piątek
rano
16°C Piątek
dzień
17°C Piątek
wieczór
12°C Sobota
noc
wiecej »

Reklama