„Prosimy o przeniesienie lokalizacji kasyna w miejsce bardziej oddalone od historycznego centrum naszego miasta i zlokalizowanych w nim ośrodków edukacji, kultu, historii i kultury” – napisały płockie organizacje katolickie w liście skierowanym do komisji przetargowej Ministerstwa Finansów. Organizacje nie zgadzają się na lokalizację kasyna gier w bliskim sąsiedztwie Sanktuarium Bożego Miłosierdzia i LO im. Marszałka Stanisława Małachowskiego.
Płockie organizacje katolickie w swym proteście stwierdzają, że zaplanowana lokalizacja kasyna gier w sąsiedztwie sanktuarium znanego na całym świecie z objawień Jezusa Miłosiernego oraz najstarszego liceum w Polsce – LO im. Marszałka Stanisława Małachowskiego, które stanowią „wizytówkę miasta”, zakłóci funkcjonowanie obu obiektów.
„To właśnie w Płocku, w klasztorze na Starym Rynku, Jezus Miłosierny polecił Siostrze Faustynie namalowanie obrazu z podpisem «Jezu, ufam Tobie» i ustanowienie Święta Miłosierdzia. Wydarzenia te na stałe zostały zapisane na kartach historii i dziedzictwa kulturalnego naszego miasta i są szczególnym wyróżnieniem i zobowiązaniem” - podkreślają autorzy protestu.
Stwierdzają oni także, że kasyno w pobliżu sanktuarium i szkoły zburzy atmosferę tych szczególnych miejsc i stworzy wiele zagrożeń, zwłaszcza dla młodzieży. Akcentują, że lokalizacja kasyna przy ul. Piekarskiej będzie „wysoce szkodliwa społecznie i kulturalnie”. „Prosimy o przeniesienie lokalizacji kasyna w miejsce bardziej oddalone od historycznego centrum naszego miasta i zlokalizowanych w nim ośrodków edukacji, kultu, historii i kultury” - napisali przedstawiciele organizacji katolickich.
Swój protest płockie organizacje katolickie skierowały do komisji przetargowej Ministerstwa Finansów, zajmującej się przetargami dla podmiotów ubiegających się o udzielenie koncesji.
List podpisało pięć organizacji: Klub Inteligencji Katolickiej, Akcja Katolicka, Stowarzyszenie Rodzin Katolickich, Stowarzyszenie Św. Brata Alberta, Stowarzyszenie „Civitas Christiana”.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.