Co najmniej sześć osób zginęło w niedzielę w zamachu bombowym w pobliżu Peszawaru w północno-zachodnim Pakistanie - poinformowała miejscowa policja.
Bomba eksplodowała na przystanku autobusowym. Na miejscu zginęło co najmniej sześć osób, a kolejnych jedenaście zostało rannych.
Prezydent USA Donald Trump stwierdził, że był bardzo niezadowolony z izraelskiego ataku.
Co najmniej 25 osób zginęło, a ponad 600 zostało rannych w trakcie antyrządowych protestów.
Na nadzwyczajnym posiedzeniu zbiera się rząd. Zaplanowano odprawę w BBN.