Ajman al-Zawahiri został mianowany szefem Al-Kaidy; zastąpi zastrzelonego Osamę bin Ladena
60-letni Egipcjanin zastąpi na czele Al-Kaidy Osamę bin Ladena, jej założyciela, zabitego na początku maja w Pakistanie przez amerykańskich komandosów.
"Generalne dowództwo Al-Kaidy ogłosiło po konsultacjach mianowanie szejka Ajmana al-Zawahiriego na szefa organizacji" - napisano w oświadczeniu.
Al-Kaida zapowiedziała też, że pod nowym przywództwem będzie kontynuowała dżihad przeciwko USA i Izraelowi oraz że nigdy nie uzna Izraela i będzie wspierała muzułmanów w Afganistanie, Iraku i Afryce.
Organizacja podkreśliła też poparcie dla rewolucji w Egipcie, Tunezji, Jemenie, Syrii i Libii.
"Zachęcamy muzułmanów, by powstali i kontynuowali walkę i poświęcenie dopóki wszystkie skorumpowane i opresyjne reżimy narzucone przez Zachód nie upadną" - głosi komunikat.
Również sam Zawahiri w ubiegłym miesiącu wezwał do kontynuowania kampanii terrorystycznej przeciwko Stanom Zjednoczonym i ich sojusznikom. Według Reutera była to pierwsza publiczna odpowiedź na śmierć bin Ladena.
W nagraniu wideo Zawahiri ostrzegł, że Ameryka stoi w obliczu nie tylko pojedynczych terrorystów i ich grup, ale całej międzynarodowej społeczności muzułmańskiej, która chce zniszczyć ją i jej sojuszników.
Abp Józef Polak podczas mszy kończącej XII Zjazd Gnieźnieński
Kair liczy na poparcie tej inicjatywy na poniedziałkowym szczycie arabsko-islamskim.
List do uczestników uroczystości w Gietrzwałdzie przysłał prezydent RP Karol Nawrocki.
Bóg - nie, deprawacja - tak. Ale ciągle rodzice mają szansę...
Dzień wcześniej ukraiński wywiad wojskowy (HUR) potwierdził atak na rafinerię ropy w mieście Ufa.
Według armii z około 1 mln osób zamieszkujących Gazę uciekło dotąd około 280 tys.