Administracja Bidena i zespół Trumpa wymieniają się już informacjami na temat wielu kluczowych kwestii polityki zagranicznej.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken oznajmił w środę w Brukseli, że chce dać swojemu następcy, Marco Rubio, "największe wsparcie z możliwych". Administracja Joe Bidena i zespół prezydenta elekta Donalda Trumpa wymieniają się informacjami o najważniejszych kwestiach polityki zagranicznej - podkreślił.
Blinken powiedział w środę, że skupia się na tym, aby Rubio, wybrany przez Trumpa na szefa dyplomacji USA, jak najszybciej "ruszył z miejsca" po objęciu urzędu.
W rozmowie z agencją Reutera w Brukseli, na marginesie spotkania ministrów spraw zagranicznych państw NATO, Blinken podkreślił, że administracja Bidena i zespół Trumpa wymieniają się już informacjami na temat wielu kluczowych kwestii polityki zagranicznej.
"Chcę mieć pewność, że mój następca, senator Rubio, będzie w stanie twardo stąpać po ziemi" - powiedział Blinken w rozmowie z Reutersem. "Moją intencją (...) jest zapewnienie im możliwie najsilniejszego wsparcia" - dodał.
Senator Rubio ma objąć w styczniu stanowisko sekretarza stanu, czyli szefa dyplomacji USA w administracji Trumpa. Rubio będzie pierwszym Latynosem, który stanie na czele resortu spraw zagranicznych.
Od redakcji Wiara.pl
Można tak zamiast wojować? Można.
Abp Galbas: najważniejszym zadaniem Kościoła jest nieść nadzieję współczesnemu światu.
Zacytował słowa znanego w Izraelu pisarza, Dawida Grossmana.
Odebranie przysięgi przez Zgromadzenie Narodowe rozpocznie się o godzinie 10.
W ciągu 10 lat mojej prezydentury Polska stała się państwem nowego formatu
Ustawa o pomocy psychologa dla osób od 13. roku życia bez zgody opiekuna - do TK .
Tylko w bieżącym roku liczba strat po stronie rosyjskiej wyniosła 260 tys.