Aby ewangelizować ludzi młodych, Kościół musi nauczyć się ich języka i zrozumieć ich kulturę, w której dominującymi wartościami są wolność i nauka. Opinię taką wyraził abp Rino Fisichella, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji.
Jego zdaniem nie można dziś mówić młodzieży o Chrystusie, „nie mówiąc o wolności, gdyż dzisiejszy młody człowiek umieścił ją w swojej kulturze”. Jednak „wolność musi zawsze pozostawać w relacji do prawdy, bo to prawda daje wolność”.
Jednocześnie nie można mówić młodym o Bogu bez znajomości ich kultury, która ma charakter naukowy. – Obecna kultura jest pełna naukowych pewników – analizował włoski hierarcha przemawiając 20 lipca podczas letniego kursu „Młodzi i Kościół katolicki”, zorganizowanym przez Uniwersytet Króla Jana Karola w Madrycie.
Wyjaśnił, że Kościół „sprzyja nauce”. – Nadejdzie dzień, kiedy nauka poprosi teologię o pomoc, aby pełniej poznać obszary rzeczywistości i dać odpowiedź na ból, zdradę, śmierć: na wielkie pytania o sens – stwierdził abp Fisichella. Dodał, że „interakcja między nauką, życiem osobistym i etyką jest konieczna, nie można bez niej żyć”.
Zapewnił, że „można być jednocześnie katolikiem i naukowcem”. Poznanie naukowe bowiem nie pociąga za sobą ateizmu. Ma ono swoje ograniczenia, nie może np. udowodnić nieistnienia Boga. Jednak „prawdziwa nauka prowadzi na próg transcendencji”. Jako przykład podał słynnego amerykańskiego genetyka, Francisa S. Collinsa, który w książce „Język Boga” pisze o odkryciach naukowych jako okazji do modlitwy.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.