„Religie narzędziami pokoju”. Pod takim hasłem odbywa się w Szwajcarii do 29 lipca kurs dla młodych wyznawców trzech wielkich religii monoteistycznych.
Spotkanie zorganizował Instytut Ekumeniczny w Bossey przy współudziale Światowej Rady Kościołów. Jak informuje portal oicumene.org, bierze w nim udział 10 studentów chrześcijańskich, 7 islamskich i 6 wyznających judaizm. Uczestniczą oni w zajęciach służących wzajemnemu poznaniu. Młodzi zastanawiają się, jak „budować wspólnotę międzyreligijną”. Podejmują tematy dotyczące kultury, zwyczajów, duchowości i wizji świata reprezentowanych przez każdą z religii. Organizatorzy przewidzieli także czas na osobistą i wspólnotową modlitwę.
„Ideą kursu jest przełamanie stereotypu, że między islamem, chrześcijaństwem i judaizmem istnieją tylko same różnice, a ich wyznawcy pałają do siebie niechęcią czy nawet nienawiścią” – uważa prof. Odair Pedroso Mateus, jeden z organizatorów spotkania. Jego zdaniem, młodzi nie uciekają od kwestii trudnych i kontrowersyjnych, ale „próbują dojść do pokojowego konsensusu”. „Pragniemy bardziej zachęcać do dyskusji, niż prowokować jakiekolwiek konflikty” – podkreśla brazylijski pastor.
Założony w 1946 r. Instytut Ekumeniczny w Bossey jest międzynarodowym centrum spotkań, dialogu i formacji. Związany z Uniwersytetem w Genewie, jest miejscem, w którym studenci mogą wyrażać swoją wiarę przy poszanowaniu różnic kulturowych i religijnych.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.