O los trzech tysięcy chrześcijan w erytrejskich więzieniach upomniała się na forum oenzetowskiej Rady Praw Człowieka koalicja organizacji pozarządowych.
Monitorują one prześladowania wyznawców Chrystusa i są zaangażowane w obronę wolności wyznania. Ich przedstawiciele, a wśród nich m.in. Christian Solidarity Worldwide, zażądali, by przeprowadzono szczegółowe śledztwo nad zbrodniami popełnionymi wobec własnego narodu przez reżim rządzący w Erytrei.
W tym afrykańskim kraju, rządzonym przez marksistowskich ideologów wyszkolonych w Chinach, nagminnie dochodzi do łamania praw człowieka i wolności wyznania. W zakładach karnych chrześcijanie są poddawani torturom, pozbawiani żywności i opieki medycznej oraz zmuszani do porzucenia wiary.
Zdaniem obrońców praw człowieka sytuacja w Erytrei jest porównywalna tylko z losem mieszkańców Korei Północnej, gdzie władza w polityce wewnętrznej posługuje się jedynie terrorem. Pilne dochodzenie oenzetowskiej Rady Praw Człowieka, dotyczące przestępstw na mieszkańcach Erytrei, miałaby na celu zwrócenie uwagi międzynarodowej oraz położenie kresu działaniom reżimu czującego dotąd bezkarność
"Gdy najstarszy kardynał diakon mówił: "Ty jesteś Piotr", wszyscy mieliśmy ciarki."
Rozpocznie się w piątek koncertem zespołu "Arka Noego" w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu.
Peter Sullivan, który spędził 38 lat w więzieniu za morderstwo, został uniewinniony.
Wcześniej władze Wiecznego Miasta ogłosiły, że w mszy udział weźmie około 250 tys. osób.
"Spędziliśmy razem bardzo miłe chwile, bo on zna wszystkich, a my jego."
Wśród zaatakowanych celów znalazł się szpital, gdzie zginął dziennikarz.