Ponad tysiąc osób zebrało się w sobotę na Placu Wolności w Tallinie, żeby wziąć udział w międzynarodowym dniu akcji przeciwko ACTA, czyli kontrowersyjnej umowie międzynarodowej o ochronie własności intelektualnej. Podobna demonstracja odbyła się też w Tartu.
Obie demonstracje przebiegły spokojnie. W Tallinie uczestnicy nieśli transparenty przeciwko ACTA, niektóre niecenzuralne, a niektóre nawiązujące kpiąco do niedawnych tłumaczeń ministra obrony Marta Laara. Minister powiedział, że krytyczne wobec ACTA opinie usunięto spod jego artykułu zamieszczonego na Facebooku, ponieważ "zabrakło miejsca". "Powstrzymajcie ACTA zanim zabraknie wam miejsca" - głosił napis na transparentach.
Dostało się i premierowi Andrusowi Ansipowi, który powiedział kilka dni temu w parlamencie, że autorzy krytycznego wobec ACTA artykułu zamieszczonego w tabloidzie "Ohtuleht" musieli jeść "pewne nasiona" i że kąpiel w jacuzzi mogłaby ulżyć losowi takich ludzi. "Jestem autorem, nie kąpię się w jacuzzi, jestem przeciwko ACTA" - napisano na jednym z transparentów.
Akcja ratownicza trwała w nocy, gdyż do wypadku doszło w niedzielę już po zmroku.
Chińska armia jest gotowa siłą powstrzymać niepodległościowe dążenia Tajwanu
Wykreślenie nieistniejących samochodów z CEPiK obniży średni wiek i liczbę samochodów w Polsce
Eucharystia przypomina nam, że Jezus uczynił darem całe swoje życie.
Biskup opolski prosi o modlitwę w intencji sióstr służebniczek NMP.
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.