Jak wszyscy święci, św. Józef z Kupertynu nie wychodzi z mody! - powiedział Jan Paweł II do uczestników pielgrzymki z okazji 400-lecia narodzin patrona studentów.
Ten ciekawy święty jest szczególnie czczony we włoskich regionach Umbrii, Apulii i Marche. Stamtąd pochodziła większość wiernych, którzy w południe wypełnili aulę Pawła VI. Na czele 6 tys. pielgrzymów stał kard. Sergio Sebastiani oraz ojciec Joachim Giermek, przełożony generalny Zgromadzenia Braci Mniejszych Konwentualnych, do którego należał święty. Słysząc głos Papieża, który wczoraj odpoczywał po trudach ośmiodniowych obchodów 25-lecia pontyfikatu, zgromadzeni zgotowali mu prawdziwą kilkuminutową owację. Czystym i mocnym głosem Ojciec Święty odczytał pierwszy i ostatni akapit przemówienia przygotowanego na to spotkanie, był w dobrej formie i pogodnym nastroju. Papież podkreślił, że po czterech wiekach świadectwo św. Józefa z Kupertynu "nie przestaje być dla wszystkich zachęta do świętości". - Chociaż należy do epoki pod wieloma względami innej od naszej, wskazuje on drogę do świętości, która aktualna jest w każdym czasie; przypomina o prymacie Boga, konieczności modlitwy i kontemplacji, żarliwym i ufnym przylgnięciu do Chrystusa, zaangażowaniu na rzecz przepowiadania misyjnego, miłości do Krzyża - mówił Ojciec Święty. Jan Paweł II przypomniał, ze św. Józef z Kupertynu, "zgodnie z najprawdziwszą tradycją franciszkańską był przede wszystkim nauczycielem modlitwy", a jako patron studentów popycha ich, aby "rozmiłowali się w Ewangelii, wypłynęli na szerokie wody oceanu świata i historii, pozostając na trwale przywiązani do kontemplacji oblicza Chrystusa". Św. Józef z Kupertynu słynie m.in. z tego, że podczas modlitwy wpadał w tak wielką ekstazę, iż unosił się w powietrzu. Z tego też względu jest również patronem lotników i astronautów.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.
To kontynuacja procesu pokojowego po samorozwiązaniu Partii Pracujących Kurdystanu
Liczba rannych wzrosła do 29, (jest wśród nich) sześcioro dzieci.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.
Ludzie oskarżają mnie o kolaborację. Jak ktokolwiek może tak o mnie mówić?