Kogo nie zobaczymy w nowym parlamencie? Jest kilka wielkich niespodzianek.
Tomasz Gołąb /Foto Gość
Janusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarki w rządzie PO–PSL, szef PSL. W czasie kampanii wyborczej Piechociński proponował powyborczą koalicję PSL–PO–PiS, w której siebie widział w roli premiera. Jak się jednak okazuje, sam mandatu nie zdobył. Wyniki wskazują na to, że wbrew dotychczasowej praktyce elekcji nie wygrał „przyszły koalicjant PSL” i najprawdopodobniej PiS będzie rządzić samodzielnie. Natomiast Piechociński za słaby wynik swój i najsłabszy PSL po 1989 r. może zapłacić stanowiskiem przewodniczącego.
To kolejny cenny artefakt, który zniknął w Egipcie w ostatnim czasie.
Jest on postrzegany jako strategiczne blokowanie Chin w rejonie Pacyfiku.
To już nie te czasy, gdy wojna toczyła się tylko na terytorium Ukrainy.
"Nie wjechaliśmy na terytorium Izraela, ale zostaliśmy siłą zabrani z wód międzynarodowych".
Dokładna liczba uwięzionych przez zawieje turystów nie jest znana.