Kogo nie zobaczymy w nowym parlamencie? Jest kilka wielkich niespodzianek.
Jakub Szymczuk /Foto Gość Janusz Korwin-Mikke. Po wielkim sukcesie tego polityka w wyborach do Parlamentu Europejskiego przyszedł czas wewnętrznych konfliktów w KNP i jego rozstania się z partią. Założył nowy twór polityczny, partię KORWiN. W kampanii przed wyborami prezydenckimi na początku mocno współpracował z Pawłem Kukizem. Jak twierdzi muzyk, obaj panowie byli umówieni, że ten, który będzie miał lepsze wyniki sondażowe, przekaże przed samymi wyborami swoje poparcie drugiemu i wycofa się z wyborów. Janusz Korwin-Mikke miał jednak tę umowę złamać. W efekcie, w przeciwieństwie do Kukiza, osiągnął słaby wynik wyborczy. Jego partia KORWiN była bardzo blisko przekroczenia progu wyborczego. Zabrakło jakieś 40 tys. głosów.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.