Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Ale jak to? Przecież wakacje dopiero się zaczynały.
Świat, w którym żyjemy, zmienia się w takim tempie, iż wiele kwestii znika nam po prostu z pola widzenia. Stąd ważne, by sobie o nich przypominać.
Bo wakacje, choć niby jeszcze trwają, to już jakby dawno za nami. Artykuły szkolne na wyczerpaniu, więc na sklepowych półkach zaczęły pojawiać się "klamory" na Halloween.
Najlepiej Niemca, Hiszpana, Francuza. Tymczasem zaraz za rogiem…
Nie wszystko da się naprostować słowami. Bo mamy niekiedy takie nie wiedzieć czemu przekonanie, że jeśli tylko coś komuś wytłumaczymy, powiemy, zamkniemy mu usta celną metaforą – to się zmieni, ogarnie, problem się rozwiąże. Nasze słowa jednak zwykle takiej mocy nie mają.
Znowu ją przerobili…
Dziś najbardziej zażarte dyskusje toczą się na forach internetowych, bo sale wykładowe i konferencyjne, nie tylko w wakacje, coraz częściej świecą pustkami.
Bo co tam jakieś piłkarskie Euro w Niemczech, czy mistrzowski tytuł dla Hiszpanii…
I wszystko jasne? Szkoda tylko, że takie – nomen omen – kiepskie…
Co mają ze sobą wspólnego, poza tytułem tego felietonu? Już wyjaśniam.