Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
W ciągu sześciu godzin wrak statku Costa Concordia, znajdujący się u wybrzeży wyspy Giglio we Włoszech, przesunął się z powodu silnego wiatru o prawie cztery centymetry. W związku z pogorszeniem się warunków na morzu przerwano akcję poszukiwania ofiar katastrofy.
Adwokaci pasażerów statku Costa Concordia uważają, że przyczyn jego katastrofy nie można sprowadzać do "chwili szaleństwa kapitana" Francesco Schettino i "inercji" załogi. Ich zdaniem trzeba ustalić odpowiedzialność armatora i kapitanatów włoskich portów.
We wraku statku Costa Concordia prowadzone będą jednocześnie dwie operacje - dalsze poszukiwania ludzi i wypompowywanie paliwa - ogłosił w poniedziałek szef włoskiej Obrony Cywilnej Franco Gabrielli. Dodał, że ta podwójna operacja może zacząć się natychmiast.
Ratownicy GOPR w niedzielę sprowadzili siedmioro turystów ze szczytu Babiej Góry w Beskidach. Dwoje z nich było w tak złym stanie, że trafili do szpitala w Suchej Beskidzkiej - poinformował w niedzielę naczelnik grupy beskidzkiej GOPR Jerzy Siodłak.
Ratownicy GOPR zakończyli około północy trzy akcje ratunkowe, które prowadzili w sobotę w Beskidach. Na Babiej Górze i Baraniej Górze łącznie zgubiło się aż 27 osób. Jak poinformowali ratownicy, dwie z nich są w poważnym stanie.
Austriackie kurorty i stacje narciarskie zostały odcięte w sobotę od świata przez obfite opady śniegu. Wzrosło zagrożenie lawinowe, a opady zakłóciły przebieg narciarskiego Pucharu Świata oraz Zimowych Igrzysk Olimpijskich dla Młodzieży.
Turyści zaginęli w sobotę wieczorem w Beskidach. Ratownicy grupy beskidzkiej GOPR poszukują w sumie 25 osób w rejonie szczytów Babiej Góry i Baraniej Góry - poinformował ratownik dyżurny GOPR ze Szczyrku. Warunki turystyczne w Beskidach są bardzo trudne.
Osiem dni po katastrofie statku Costa Concordia włoskie media rozpowszechniły wypowiedź kapitana jednostki, Francesco Schettino, który w niedawnych zeznaniach zapewnił, że natychmiast zawiadomił sztab armatora o tym, co się stało.
Nowe nagranie coraz bardziej obciąża załogę Costa Concordia i dowodzi, że po uderzeniu statku o skałę błędne i nieprawdziwe informacje utrudniły akcję ratunkową i przesądziły o bilansie ofiar. Do piątku potwierdzono śmierć 11 osób, a 21 jest zaginionych.
W 2011 roku o ponad 33 procent w porównaniu z rokiem poprzednim spadły w Egipcie dochody z turystyki, w związku z niepokojami mającymi źródło w masowej rebelii, która obaliła prezydenta Hosniego Mubaraka - pisze w czwartek dziennik "Al-Ahram".