Zakończyła się szkoła lektora. W naszej diecezji odbyła się po raz pierwszy.
Niezbyt lubię podział na strefy. Nie tylko podczas Euro.
Wyróżniała ich nie twarz naznaczona cierpieniem, lecz spokój i pogoda ducha.
Nie gorszy mnie fakt, że duchowni mają opinie polityczne oraz personalne i że mówią o nich znajomym, albo że katolicy są politycznie podzieleni.