Zatrzymanie Romana Polańskiego wywołało w poniedziałek kolejne głosy oburzenia wśród ludzi sztuki. Skrytykowali je filmowcy szwajcarscy oraz pisarz brytyjski Robert Harris.
Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz oficjalnie otworzył w poniedziałek przed południem w siedzibie Rady Europy w Strasburgu wystawę "Dekada Solidarności 1979-1989", dotyczącą przemian w Polsce i innych krajach Europy Środkowowschodniej.
Adwokat reżysera Romana Polańskiego, zatrzymanego w sobotę na lotnisku w Zurychu i umieszczonego w tymczasowym areszcie ekstradycyjnym na podstawie amerykańskiego nakazu aresztowania, zapowiedział w poniedziałek odwołanie od decyzji szwajcarskich władz.
Europejski Trybunał Praw Człowieka pyta Polskę, czy w sprawie Henryka Stokłosy, oskarżonego o korumpowanie urzędników sądowych została zachowana równość stron w dostępie do materiałów śledztwa, w czasie gdy prowadziła je prokuratura Warszawa-Praga. Skargę w tej sprawie skierował do Trybunału Henryk Stokłosa. Obecnie sprawę Stokłosy rozpatruje sąd w Poznaniu.
Iran przeprowadził w poniedziałek próby dwóch rakiet dalekiego zasięgu, zdolnych do rażenia celów w Izraelu, Zatoce Perskiej, a nawet Europie. Po niedzielnych próbach była to trzecia seria testów rakietowych przeprowadzonych w ciągu ostatniej doby przez Iran.
Nowy konsulat honorowy RP w Maladze, w Andaluzji, rozpoczął w poniedziałek pracę. W tym hiszpańskim regionie oficjalnie zarejestrowanych jest 11 tys. Polaków.
Koalicja chadeków z liberalną FDP oznacza większe oczekiwania wobec kanclerz Angeli Merkel - zauważa w poniedziałek niemiecka prasa, komentując wynik niedzielnych wyborów parlamentarnych. Gazety oceniają, że największym wygranym wyborów jest szef liberałów Guido Westerwelle.
50-letni Francuz Thierry Corbalan, który stracił w wypadku obie ręce, przepłynął słynącą z silnych przeciwnych prądów Cieśninę Świętego Bonifacego z Sardynii na Korsykę.
Chadeckie partie CDU i CSU wygrały niedzielne wybory parlamentarne w Niemczech, zdobywając 33,8 proc. głosów - wynika z aktualnych prognoz telewizji ZDF i ARD.
Kolejny żart premiera Włoch Silvio Berlusconiego na temat koloru skóry prezydenta USA Baracka Obamy i jego żony Michelle wywołał w niedzielę falę oburzenia opozycji. Jeden z włoskich eurodeputowanych zgłosił nawet postulat przymusowej hospitalizacji szefa rządu.