Juliusz Słowacki wielkim poetą był. Ale że miał także zadatki na mistyka? O tym nie zawsze wiemy.
Mógłbyś coś napisać o naszej Drodze Krzyżowej ulicami miasta - powiedział z przekąsem mój proboszcz, gdy z ministrantami szliśmy na tzw. Kaufhaus, miejsce tegorocznego rozpoczęcia naszego parafialnego nabożeństwa. Pokiwałem głową, no bo i cóż odpowiedzieć?
Jan Paweł II - niezależnie, kiedy zostanie kanonizowany - nie ma być kościelnym celebrytą, gwiazdką dwóch sezonów (kwietniowego i październikowego). Nie chodzi o stworzenie okazji do zapalenia świeczek o 21:37 i pochwalenie się, jak wiele osób zgromadziło się w tym celu na placach i pod pomnikami w całej Polsce.
"Czy z owej galaktyki obrazów i dźwięków wyłoni się twarz Chrystusa i da się słyszeć Jego głos?" To pytanie ocaliło zaangażowanie.
Jeszcze niespełna miesiąc temu kard. Stanisławowi Dziwiszowi media zarzucały, że wprost naciska na przyspieszenie procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II. Tymczasem na własne uszy słyszałem metropolitę krakowskiego wzywającego wczoraj do unikania jakichkolwiek form nacisków na Benedykta XVI w tej kwestii. „Papież wie lepiej" - argumentował kard. Dziwisz.
Prezentowanie na zewnątrz wielkiego szacunku dla Jana Pawła II przy kompletnym ignorowaniu jego nauczania określam jednym krótkim słowem: "obłuda".
Muzeum Historii Katowic - za sprawą wystawy oraz wydanego w związku z nią albumu - postanowiło przypomnieć nam postać Józefa Kidonia.
Słowa papieża mogą się skończyć katastrofą dla milionów ludzi - orzekło prestiżowe pismo naukowe „The Lancet" nawiązując do niedawnej wypowiedzi Benedykta XVI, że używanie prezerwatywy nie jest sposobem na rozprzestrzenianie się wirusa HIV. Przesada. Może tylko dla tysięcy. Tych, którzy czerpią zyski ze sprzedaży do Afryki wątpliwej jakości „lekarstwa".
Znany podróżnik, dziennikarz i publicysta - Wojciech Cejrowski, gościł 24 marca na KUL. Zaproszony przez studentów uczelni, jasno i dobitnie mówił o bliskich mu wartościach i analizował współczesną, polską rzeczywistość. Na drugi dzień lubelskie gazety napisały, że Cejrowski na spotkaniu w KUL obrażał gejów i polityków. Czy naprawdę?
Depeszę KAI czytałem z lekkim biciem serca, próbując wyobrazić sobie dużą grupę uczniów, wędrującą ulicami Poznania. Przedsięwzięcie okazało się ciekawszym, gdy znalazłem jego stronę internetową.