Do sakramentu nie może zostać dopuszczony pierwszy lepszy człowiek z ulicy, któremu na co dzień Pan Bóg do niczego nie jest potrzebny. Jeśli ktoś nie wierzy w moc sakramentu, nie przygotowuje się do otrzymania tej łaski, to po co w ogóle ma go przyjmować? Jeśli robi to tylko na pokaz, to jest najzwyczajniej w świecie hipokrytą!
Szkaciorzy, czyli entuzjastów gry w skata na Górnym Śląsku nie brakuje. Czy ktoś jednak spodziewałby się, iż ta karciana gra może mieć także wymiar ekumeniczny i teologiczny?
Wszystko jest tam bardziej autentyczne. I nędze, i lęki, i krzywdy, i chęć zmian.
Przed odlotem z Kamerunu Papież otrzymał żółwia i ręcznie wykonaną matę. Ten symboliczny niewyrafinowany prezent żywo koresponduje z prostotą ewangelicznego przesłania.
Dobrze, że przesłanie społeczne Kościoła jest dostrzegane. Warto jednak uważać z nakładaniem ludzkich etykietek, bo do większości Chrystus nie pasuje.
Źle się stało, że spotkania papieża z przedstawicielami różnych środowisk są postrzegane wyłącznie jako poszukiwanie sojuszników do walki z prezerwatywą.
Europa jest chrześcijaństwem zmęczona, Afryka przyjmuje je z młodzieńczym zapałem i nadzieją.
Warto zwrócić też uwagę na ludzi, którzy (często w wyniku własnych wcześniejszych decyzji) znaleźli się w sytuacji dramatycznej. Nie załatwia sprawy moralizowanie, że żyli ponad stan i teraz za to płacą.
Naturą Kościoła jest bycie symfonicznym. Elementem katolickości jest także stawianie odważnych pytań i weryfikacja tego, co wypływa z naszych ludzkich interpretacji czy kościelnego prawa, które w wielu wypadkach nie ma charakteru dogmatycznego. Wypadałoby jednak do tych ważnych analiz zapraszać nie tylko modnych kontestatorów, ale też ludzi z codziennego "frontu".
Popkultura zaskakuje - zwłaszcza, gdy zestawić jej teksty i produkty z różnych dekad, które w jakiś sposób dotyczą podobnych zjawisk gospodarczych i społecznych.