Pasterki w Syrii przełożono dziś na wcześniejsze godziny wieczorne. Wspólnoty chrześcijańskie obawiają się bowiem kolejnych ataków terrorystycznych, które w ubiegłych dniach kosztowały życie ponad 40 osób.
Sytuacja w Damaszku przypomina już sceny wojenne znane do tej pory z Iraku – powiedział agencji Misna nuncjusz apostolski w Syrii. Abp Mario Zenari przyznał, że do niedawna tysiące przeżywających na co dzień wybuchy bomb Irakijczyków uciekało do Syrii, by znaleźć w niej kraj pokoju i bezpieczeństwa. Obecnie to Syryjczycy przeżywają bardzo trudne chwile. Watykański dyplomata, składając bożonarodzeniowe życzenia, wyraził nadzieję, że Nowy Rok przyniesie mieszkańcom pokój i ład społeczny. W Damaszku odbywają się dziś pogrzeby ofiar czwartkowej masakry.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."