Rząd USA redukuje liczbę etatów generalskich i admiralskich w swych siłach zbrojnych, aby zmniejszyć ją do poziomu sprzed ataków terrorystycznych z 2001 roku - podał w czwartek "The Washington Post".
W tym miesiącu Stany Zjednoczone zakończyły wycofywanie swych wojsk z Iraku, który zaatakowały w 2003 roku, i rząd prezydenta Baracka Obamy ogłosił harmonogram redukowania swych sił zbrojnych walczących od 2001 r w Afganistanie - przypomina dziennik.
Według cytowanego źródła, Pentagon od marca tego roku zlikwidował 27 etatów generalskich i admiralskich, "dokonując pierwszej tych rozmiarów redukcji w korpusie oficerskim od okresu po zakończeniu zimnej wojny, kiedy to rozpad ZSRR pozwolił na zmniejszenie sił zbrojnych".
Obecnie Pentagon postawił sobie za cel zmniejszenie w ciągu najbliższych pięciu 5 lat liczby najwyższych stanowisk oficerskich w siłach zbrojnych o 10 proc.
Jak podkreśla dziennik, celem jest sprowadzenia jej do rozmiarów "z czasów, gdy ostatni raz kraj nie prowadził żadnych wojen".
W marcu tego roku ówczesny szef Pentagonu, Robert Gates, zatwierdził zmniejszenie z 952 do 850 liczby stanowisk zarezerwowanych dla generałów i admirałów.
Wśród 102 stanowisk, które zostaną zlikwidowane, prawie połowa (47) to stanowiska dowódcze w Iraku, Afganistanie i w innych miejscach za Oceanem, gdzie Stany Zjednoczone prowadzą operacje wojskowe.
W 90 przypadkach piastowali je dwugwiazdkowi i jednogwiazdkowi generałowie.
Jedyne stanowiska dowódcze obsadzone przez generałów czterogwiazdkowych przeznaczone do likwidacji to: dowódca sił amerykańskich w Iraku, dowódca sił USA i NATO w Afganistanie i dowódca sił lądowych USA w Europie - pisze "The Washington Post".
"Wprawdzie te zmiany pozwolą zaoszczędzić niewiele pieniędzy, jednak urzędnicy w Pentagonie mówią, że mają znaczenie symboliczne: Departament Obrony dostosowuje się do czasów powszechnych oszczędności" - dodaje dziennik.
Gabinet prezydenta Baracka Obamy zaproponował zredukowanie budżetu wojskowego w ciągu dziesięciu lat o 450 miliardów dolarów.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.