Czeskie dzieci w wieku do 16 lat palą najwięcej marihuany w całej Unii Europejskiej - poinformowały w poniedziałek media w Pradze, powołując się na badania na temat narkomanii i alkoholizmu w europejskich szkołach.
Studium jest rezultatem powtarzanego co cztery lata Europejskiego Programu Badań Ankietowych w Szkołach (ESPAD). Badano m.in., jak bardzo rozpowszechnione są wśród dzieci alkohol, papierosy i narkotyki, jaka jest ich dostępność.
Cytowany przez czeskie radio krajowy koordynator ds. walki z narkotykami Jindrzich Voborzil zauważył, że wyniki to m.in. efekt niedostatecznej wiedzy o marihuanie. "Scena narkotykowa bardzo się zmieniła. Dziś (zażywanie narkotyków) to już nie jest kwestia jakiejś subkultury. To naprawdę powszechne w różnych grupach obywateli. Przypuszczam, że banalizuje się też pewne czynniki ryzyka. W czeskim społeczeństwie istnieje jakiś mit, że te substancje nie niosą ze sobą żadnego ryzyka" - podkreślił.
Czechy należą do krajów o najbardziej liberalnym w Europie stosunku do narkotyków. Od stycznia 2010 roku - zgodnie z czeskim prawem - posiadanie małych ilości środków odurzających, w tym zaliczanej do grupy "narkotyków miękkich" marihuany, choć wciąż jest nielegalne, to nie jest już karane.
Marihuana jest najpowszechniejszym nielegalnym narkotykiem w Republice Czeskiej. Według wcześniejszych sondaży próbowała jej ponad połowa ludzi w wieku od 15 do 34 lat, a w 2010 roku zażywało ją 15 proc. dorosłych.
Parlament oraz rząd Czech prowadzą prace mające na celu legalizację marihuany w celach leczniczych. Leki wytwarzane z tego narkotyku mają pomóc chorym na stwardnienie rozsiane, chorobę Parkinsona, raka oraz AIDS.
Wcześniej uwolniono trzech Izraelczyków, którzy przez 484 dni byli przetrzymywani w Strefie Gazy.
Co najmniej 54 osoby zginęły, a 158 zostało rannych w ostrzale artyleryjskim targu.
Zastąpił bp. dr. Mariana Niemca, który sprawował ten urząd w latach 2014-2024.
Są zniszczenia w obwodach zaporoskim, odeskim, sumskim, charkowskim, chmielnickim i kijowskim.