Ireneusz Czapiga ze Świętochłowic został zwycięzcą 12-godzinnego biegu ulicznego zorganizowanego w Rudzie Śląskiej. Przebiegł w tym czasie najdłuższy dystans - ponad 128 km. W biegu udział wzięło 66 zawodników, w tym 8 kobiet.
Dwunastogodzinny bieg uliczny w Rudzie Śląskiej został zorganizowany po raz czternasty. Biegacze próbowali pokonać jak najdłuższy dystans w tym czasie.
W tym roku o laury walczyło 66 biegaczy, w tym czterech z Białorusi i Niemiec.
Najmłodszy z uczestników miał 21 lat, a najstarszy 70 lat.
Jak poinformowało biuro prasowe Urzędu Miasta w Rudzie Śląskiej podobnie jak przed rokiem bezkonkurencyjny okazał się Ireneusz Czapiga ze Świętochłowic, który w czasie 12 godzin przebiegł dystans ponad 128 km. Czapiga również w ubiegłym roku stanął na podium.
Na drugim miejscu znalazł się reprezentujący AZS Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach Tomasz Kuliński, który przebiegł niespełna 126 km. Trzecie miejsce zajął Adam Prokopczuk ze Szczecina, który przebiegł 124 km.
W biegu uczestniczyło także 8 kobiet, m.in. reprezentująca AZS Akademii Fizycznej w Katowicach Aleksandra Niwińska - rekordzistka Polski w biegu 24-godzinnym. Niwińska pokonując w ciągu 12 godzin dystans 123 km, zajęła 4 miejsce w kategorii generalnej.
Najlepszym biegaczem pochodzącym z Rudy Śląskiej został najbardziej utytułowany ultramaratończyk z tego miasta oraz organizator XIV Międzynarodowego Rudzkiego Biegu 12-godzinnego August Jakubik, który pokonał blisko 105 km.
Zawodnik, który uzyskał najkrótszy dystans, przebiegł 45 km.
Bieg zakończył się w sobotę wieczorem. Uczestnicy biegu przez dwanaście godzin biegali specjalnie wyznaczoną trasą na terenie miasta (długość jednego okrążenia to ponad 1,3 km).
Pierwszy bieg odbył się w 1999 roku. Wtedy wystartowało 15 zawodników, jednak z każdym rokiem jest coraz więcej zgłoszeń.
W historii biegu najdłuższy dystans pokonał Maciej Ciepłak, który w 2004 roku przebiegł ponad 144 km.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.