Grupa kilkuset związkowców z Solidarności pikietuje we wtorek przed kancelarią premiera w ramach protestu przeciwko rządowemu projektowi podniesienia wieku emerytalnego.
Przewodniczący Solidarności Piotr Duda powiedział zgromadzonym, że podczas spotkania z premierem Donaldem Tuskiem, które ma się rozpocząć ok godz. 13, przekaże szefowi rządu przygotowane przez Solidarność projekty ustaw, które - według niego - dają możliwość zwiększenia środków w systemie emerytalnym, a z drugiej strony - dają możliwość pracy - szczególnie ludziom młodym - na umowy o prace, a nie o dzieło czy umowy zlecenie.
"Jeżeli te umowy zostaną «ozusowane», to pracodawcy nie będą po nie sięgać, ale korzystać z normalnych umów o pracę. To jest potrzebne szczególnie młodym, którzy od początku muszą zbierać kapitał na swoje emerytury" - mówił Duda, dodając, że związek proponuje zmianę ustawy o FUS, nakładającą obowiązek odprowadzania składek ZUS od umów o dzieło i niektórych umów zlecenia.
"W Polsce Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nie utrzymają tylko pracownicy na umowach o pracę. Możemy podnosić wiek emerytalny do stu lat i niczego to nie da" - mówił Duda. "Nie ma potrzeby w Polsce podwyższania wieku emerytalnego. W dzisiejszym systemie jeśli macie poukładaną sytuację, czujecie się zdrowo, jeśli zobaczycie, że chcecie mieć wyższą emeryturę, to będziecie chcieli pracować. Tylko ku temu trzeba stworzyć warunki. A od tego, żeby je stworzyć, jest rząd" - dodał przewodniczący Solidarności.
"My nie chcemy cukierkowych spotów reklamowych, pokazujących reformę emerytalną jako coś koniecznego. Nasz spot pokazuje prawdziwą polską rodzinę, z normalnymi problemami. Nie spoczniemy, dopóki ta zła ustawa nie znajdzie się w koszu" - mówił o rządowym projekcie dotyczącym podwyższenia wieku emerytalnego.
Nad rządowym projektem zmian w systemie emerytalnym pracuje obecnie sejmowa nadzwyczajna komisja. Projekt zrównuje i wydłuża wiek emerytalny kobiet i mężczyzn do 67 lat. Zakłada również możliwość przejścia na wcześniejszą, tzw. częściową emeryturę.
Wiceprzewodniczący Komisji Krajowej związku Tadeusz Majchrowicz powiedział, że Solidarność nie potwierdza doniesień, jakoby planowała protesty w czasie Euro 2012, ani im nie zaprzecza. "Jeśli premier chce spokojnie oglądać Euro, to niech kolanem nie dopycha tej ustawy" - dodał.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.