Wstrząs sejsmiczny o sile 5,8 w skali Richtera zanotowano we wtorek na północy Włoch na terenach, gdzie 20 maja doszło do silnego trzęsienia ziemi. Według pierwszych doniesień co najmniej jedna osoba zginęła, są też ranni.
Wtorkowy wstrząs odczuwalny był w kilku regionach kraju, a jego epicentrum znajdowało się w Emilii-Romanii. Władze lokalne poinformowały, że są zniszczenia, wiele osób zostało uwięzionych w zrujnowanych budynkach.
W miastach i miejscowościach Emilii-Romanii wybuchła panika. Największe obawy wstrząs wywołał na terenach, zniszczonych przez trzęsienie ziemi sprzed dziewięciu dni, a więc w rejonie miasta Modena.
Ziemia zatrzęsła się na dużej części terytorium Włoch, od Umbrii po Ligurię i Trydent.
W wyniku trzęsienia ziemi z 20 maja śmierć poniosło siedem osób. (PAP)
sw/ ap/
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.