Wyrok śmierci na mężczyźnie skazanym za czary i cudzołóstwo wykonano w Arabii Saudyjskiej - poinformował we wtorek tamtejszy resort spraw wewnętrznych. Karę śmierci zwykle wykonuje się w Arabii Saudyjskiej przez ścięcie.
Saudyjczyk Marih bin Ali Issa al-Asiri "praktykował czary i czarnoksięstwo, był w posiadaniu książek i talizmanów, z których uczył się szkodzenia wyznawcom Boga oraz przyznał się do cudzołóstwa z dwoma kobietami" - podkreślono w oświadczeniu MSW.
Asiri został stracony w prowincji Nadżran w pobliżu granicy z Jemenem.
Agencja Reutera odnotowuje, że w zeszłym roku w Arabii Saudyjskiej, gdzie sędziowie trzymają się surowych zasad wahhabizmu (religijnego ruchu fundamentalistycznej odnowy islamu), w zeszłym roku za czary ścięto mężczyznę i kobietę.
Według organizacji obrony praw człowieka Amnesty International w ubiegłym roku wykonano w Arabii Saudyjskiej 82 wyroki śmierci.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.