Zaniepokojenie rosnącym wpływem „rozbijających ideologii” sprzecznych z nauczaniem Kościoła wyrazili biskupi języka portugalskiego.
Ich dziesiąte już spotkanie odbyło się w tych dniach w stolicy Timoru Wschodniego, Dili. Zgromadziło ono, oprócz gospodarzy, przedstawicieli Portugalii, Brazylii, Angoli, Mozambiku, Gwinei Bissau, Zielonego Przylądka oraz Wysp św. Tomasza i Książęcej. Głównymi tematami obrad były przeciwdziałanie sektom religijnym oraz poprawa warunków życia społeczeństw.
W komunikacie wydanym na zakończenie spotkania zwrócono uwagę na zorganizowane w krajach języka portugalskiego kampanie skierowane przeciwko życiu, wolności religijnej czy innym prawom człowieka. W jednych miejscach są one prowadzone otwarcie, w innych przyjmują charakter bardziej niejawny. Do kategorii zagrożeń zaliczono też ekspansję sekt, która jednak, jak zaznaczono, nie powinna zniechęcać Kościołów lokalnych w głoszeniu Dobrej Nowiny.
Podczas spotkania w Dili dokonano także przeglądu sytuacji w poszczególnych krajach. Zwrócono uwagę na niestabilność polityczną w Gwinei Bissau, kampanię wyborczą w Angoli oraz dobre relacje państwo-Kościół w Timorze Wschodnim. Zresztą, gdy chodzi o ten ostatni kraj, uczestnicy konferencji spotkali się z jego nowym prezydentem Taurem Matanem Ruakiem. Z kolei w sprawach ściśle kościelnych biskupi rozmawiali o możliwościach wzajemnej pomocy, tak gdy chodzi wymianę doświadczeń, jak i osób zaangażowanych w duszpasterstwo. Taka pomoc i wymiana jest wskazana szczególnie na polu katolickich środków przekazu.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.