Zamiast ekscytowania się kolejnymi wypowiedziami proponuję modlitwę: Ojcze spraw, byśmy stanowili jedno, tak jak Ty, Twój Syn i Duch Święty jedno stanowicie.
Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, które mi dałeś, aby tak jak my stanowili jedno” (J 17,11).
Nie bez powodu ten cytat. Od kilku lat Benedykt XVI podejmuje działania mające doprowadzić do pełnej jedności z Bractwem św. Piusa X. Będziemy wkrótce obchodzić 50. rocznicę otwarcia Soboru Watykańskiego II, którego postanowienia (lub ich interpretacje) stały się kością niezgody. Im dalej od rozłamu, tym trudniej będzie dojść do porozumienia, na kwestie religijne nakładają się te tożsamościowe i wynikające ze zwykłej ludzkiej trudności przyznania się do błędu. Im dalej na tej drodze zajdziemy, tym dłużej trzeba będzie wracać.
Od kilku lat papież próbuje przywrócić właściwe rozumienie postanowień Soboru. Za kilkanaście dni rozpocznie się Rok Wiary, który ma – między innymi – wprowadzić decyzje Soboru w nasze codzienne życie. Po 50. latach ciągle na to czekamy. Nie ma odejścia od drogi Soboru. Nie może być mowy o rezygnacji z ekumenizmu czy dialogu międzyreligijnego, nie zostanie wycofana deklaracja o wolności religijnej. Trzeba jednak nieustannie powtarzać, że nie jest wszystko jedno, w co wierzę, że wiary nie wybiera się z katalogu pod kątem wygody czy obietnic, że zbawienie jest tylko w Kościele, że tylko Jezus Chrystus jest Zbawcą.
Wczoraj pojawiły się kolejne informacje sugerujące, że droga do zakończenia podziału jest jeszcze daleka. Nie sposób nie odnieść wrażenia, że doszło do różnicy zdań w obrębie grupy. Nie pierwszy już raz. Kilkakrotnie – w odpowiedzi na gesty czy Jana Pawła II czy Benedykta XVI dochodziło do powrotów do pełnej jedności księży wyświęconych w ramach Bractwa. Dotychczas jednak jednomyślni wydawali się czterej biskupi. Dziś ten, który im przewodził, jakby zamilkł. Czy może po prostu nie mówi nic podsycającego podział?
Można się obawiać, że ślad podziału pozostanie. Nie wydaje się, by była szansa na pełną jedność wszystkich. Jak zauważył rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi nie należy oczekiwać uzgodnienia, które byłoby automatycznie ważne w odniesieniu do wszystkich członków Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X. Nie ma też powodu nakręcania atmosfery kolejnymi dywagacjami. Pojednanie – jeśli się dokona – nie potrzebuje kamer i fleszów. Wręcz przeciwnie.
Zamiast ekscytowania się kolejnymi wypowiedziami oprotestowującymi podział proponuję modlitwę, razem z Jezusem Chrystusem: Ojcze spraw, byśmy stanowili jedno, tak jak Ty, Twój Syn i Duch Święty jedno stanowicie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.