22-letnia Marta Całpińska z Białegostoku została wybrana na nową przewodniczącą Bractwa Młodzieży Prawosławnej (BMP) w Polsce. Wyboru dokonali uczestnicy 31. Walnego Zgromadzenia bractwa, które odbyło się w sobotę w Hajnówce.
Marta Całpińska była dotąd wiceprzewodniczącą BMP ds. zagranicznych, w zakresie jej obowiązków były m.in. kontakty z podobnymi organizacjami w innych krajach. Na stanowisku przewodniczącej zastąpiła Olgę Mularczyk, która kierowała organizacją przez ostatnie dwa lata i nie kandydowała w sobotnich wyborach na nową, pełną 3-letnią kadencję.
Powiedziała PAP, że zamierza bardziej motywować młodych ludzi do aktywniejszej działalności w bractwie. Uważa, że nawet w ramach swoich zajęć szkolnych czy studenckich można działać na rzecz bractwa. Podała przykład studentów informatyki, którzy - także w ramach praktyk na uczelniach - mogliby np. przygotowywać strony internetowe parafii prawosławnych.
Chce również, korzystając m.in. z funduszy unijnych, organizować więcej imprez, szkoleń czy spotkań. Uważa, że należy więcej uwagi poświęcić młodszym członkom organizacji (należeć można do niej od ostatniej klasy gimnazjum).
Bractwo Młodzieży Prawosławnej w Polsce istnieje od ponad 30 lat. Jest członkiem światowego Bractwa Młodzieży Prawosławnej "Syndesmos". Najbardziej znanym przedsięwzięciem polskiego bractwa jest młodzieżowa, paschalna pielgrzymka piesza z Białegostoku do sanktuarium na Św. Górze Grabarce koło Siemiatycz, gdzie w 1980 r. doszło do powołania organizacji.
W całym kraju Bractwo Młodzieży Prawosławnej działa w kilkudziesięciu cerkiewnych parafiach. Dokładnych danych co do liczby jego członków nie ma. Nowa przewodnicząca szacuje, że w organizacji działa 1-1,5 tys. młodych ludzi. Problemem jest jednak to, że są rozproszeni po całym kraju.
Hierarchowie Cerkwi w Polsce szacują, że w kraju jest ok. 550-600 tys. wiernych Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego. Największe ich skupiska są w województwie podlaskim.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.