Kwestia stosunku do ubogich musi być jednym z decydujących kryteriów naszej posługi biskupiej, uważa kaznodzieja tegorocznych rekolekcji wielkopostnych dla Kurii Rzymskiej, kard. Claudio Hummes. W swoim pierwszym rozważaniu 18 lutego arcybiskup Sao Paulo w Brazylii mówił o spotkaniu z Jezusem Chrystusem. Skrytykował oświeceniowe tendencje w ewangelizacji i katechezie, koncentrujące się na wiedzy o
Kwestia stosunku do ubogich musi być jednym z decydujących kryteriów naszej posługi biskupiej, uważa kaznodzieja tegorocznych rekolekcji wielkopostnych dla Kurii Rzymskiej, kard. Claudio Hummes. W swoim pierwszym rozważaniu 18 lutego arcybiskup Sao Paulo w Brazylii mówił o spotkaniu z Jezusem Chrystusem. Skrytykował oświeceniowe tendencje w ewangelizacji i katechezie, koncentrujące się na wiedzy o Bogu i moralności. Tymczasem Pismo Święte ukazuje nam działanie Boga w historii, w życiu osób i narodów, pokazuje fakty, zauważył kardynał Hummes. - To więcej niż wiedza o Jezusie Chrystusie i Jego nauce.
Nawiązując do słów Jezusa: "Oto stoję u drzwi i kołaczę" (Ap 3, 20), kard. Hummes powiedział, że "nie wszyscy otwierają Mu drzwi, obawiając się zbyt wielkiego wpływu Jezusa na swoje życie i egoistyczne plany osobiste. A przecież to On jest rozwiązaniem naszych problemów, jeśli zawierzymy Mu nasze życie bezwarunkowo i bez granic". Mówiąc o tym, gdzie i kiedy spotkać można Pana, kard. Hummes wspomniał także o "braciach najuboższych".
- W dzisiejszym świecie bogactwo jest coraz bardziej skoncentrowane, rosną i szerzą się natomiast ubóstwo i głód. Kościół a szczególnie my, biskupi, musimy być głęboko i konkretnie solidarni z biednymi. Każdy z nas musi osobiście uznać konkretną miłość do ubogich za priorytet i punkt spotkania z Chrystusem. Kwestia ubogich musi stanowić jedno z decydujących kryteriów naszej posługi, powiedział arcybiskup Sao Paulo.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.