Zmarłego kilka dni temu kardynała pochowano w Tournai.
Był on światowej sławy religioznawcą. Zajmował się przede wszystkim religijnym charakterem natury ludzkiej. Człowiek jest człowiekiem właśnie dlatego, że potrafi uznać sacrum – mawiał.
Uroczystościom pogrzebowym przewodniczył nuncjusz w Brukseli. „Oglądając relację z ostatniej audiencji ogólnej nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że opuszczają nas w tym tygodniu dwie wielkie i bardzo podobne do siebie osobistości” – powiedział Giacinto abp Berloco na Eucharystii. Przybyli na nią najwyżsi przedstawiciele belgijskich władz z premierem Eliem di Rupo na czele.
Ks. prof. Julien Ries został włączony do kolegium kardynalskiego w ubiegłym roku za zasługi na polu naukowym. Wcześniej był profesorem na Katolickim Uniwersytecie w Lowanium. Zmarł przed tygodniem w wieku 92 lat. W ostatnich dziesięcioleciach stanowił wyraźny punkt odniesienia w burzliwych dziejach tamtejszego Kościoła. Swą bibliotekę i archiwa przekazał uniwersytetowi katolickiemu w Mediolanie.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.