Hotel CaboGata Plaza Suites w hiszpańskiej Almerii odmówił przyjęcia rezerwacji, gdy dowiedział się, że chodzi o grupę dzieci z zespołem Downa. Powód: „bo mogłyby irytować innych gości”.
Wspomniana grupa planowała świętować w hotelu zakończenie roku szkolnego. Gdy odmówiono jej rezerwacji, opiekunowie z organizacji Down Espana zgłosili to do prokuratury jako przejaw dyskryminacji.
Hotel przeprosiło i wycofał się z pierwotnego stanowiska, tłumacząc, że „zaszło nieporozumienie”. Jego szefostwo oświadczyło, że nigdy w 35-letniej historii ośrodka nie odmówił on wstępu osobom z zespołem Downa oraz że były one, są i będą w nim mile widziane.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.