„W obliczu współczesnych wyzwań potrzebni są duchowni z wyrazistą świadomością swego powołania" - takie słowa kierują biskupi do prezbiterów Kościoła w Polsce. List zatytułowany „Abyśmy nie ustali w drodze" dotyczy stałej formacji kapłańskiej.
Wszystkim prezbiterom zakonnym wyrażamy uznanie i wdzięczność za pielęgnowanie charyzmatów, które Duch Święty wzbudza w Kościele przez założycieli zakonów, zgromadzeń i instytutów życia konsekrowanego. Jako osoby konsekrowane, przeżywacie w pełni swoje poświęcenie się Bogu, aby nie zabrakło w świecie tego promienia Bożego piękna, które rozjaśnia drogę ludzkiej egzystencji. Jednocześnie wielu z was uczestniczy czynnie w pracy duszpasterskiej pod przewodnictwem biskupa, pasterza Kościoła lokalnego. Niech udział w formacji duszpasterskiej wzbogaca waszą posługę we wspólnotach kościelnych i jeszcze ściślej jednoczy z miejscowym prezbiterium. Formacja wymaga formatorów. Znaczenie i skuteczność planu formacji zależy częściowo od struktur, ale w pierwszym rzędzie od osób formujących (60). Formatorzy w seminariach duchownych, jak i odpowiedzialni za stałą formację kapłańską w diecezji dzielą z biskupem szczególną troskę o jakość formacji do kapłaństwa i w kapłaństwie. Dziękujemy wam, wszystkim formatorom, za trud i podejmowane działania na rzecz dojrzałej formacji kapłańskiej. Poprzez własną formację, dostosowaną do waszych zadań, bądźcie ludźmi modlitwy, nauczycielami z silnym zmysłem nadprzyrodzonym i głębokim życiem wewnętrznym, świadkami wiarygodnymi tego, czego innych nauczacie. „Od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie” (J 19,27) 20. W ostatnich słowach naszego listu zawierzamy każdego z was, drodzy bracia, Matce Jedynego i Najwyższego Kapłana. Ufność pokładana w Maryi stanowi szczególny znak naszych czasów. Ten znak uwyraźniony niezwykle w życiu i apostolskiej posłudze Jana Pawła II, zbliża nas do zbawczej godziny krzyża, w której Chrystus ostatnim postanowieniem związał na zawsze swoją Matkę i ucznia, którego miłował: „Oto syn Twój… oto Matka Twoja” (J 19,26). Jesteśmy uczniami zawierzonymi przez Jezusa macierzyńskiej opiece Maryi. Dlatego w klimat autentycznej przyjaźni kapłana z Chrystusem wpisuje się nieodmiennie ufność i miłość dla Jego Matki. Jest to szczególny rys duchowości kapłańskiej, który zawsze cechował polskiego kapłana. Zwrócił na niego uwagę Ojciec Święty w przemówieniu wygłoszonym do kapłanów w Częstochowie. Skierował tam do nas następujące słowa: „Miłujcie Maryję, drodzy bracia! Nie muszę wam tego powtarzać ani zalecać, bo to jest też jakiś polski charyzmat: Miłujcie Maryję! Z tej miłości nie przestawajcie czerpać siły dla waszych serc! Tak mówię z całym poczuciem tej rzeczywistości, jaką jest ludzkie serce. Nie przestawajcie czerpać siły dla waszych serc. Niech Ona okazuje się dla was i przez was również Matką wszystkich, którzy tak bardzo spragnieni są tego macierzyństwa: Jej opieki!”(61) Umiłowani bracia w kapłaństwie! Wspierani macierzyńską opieką Maryi, ufni w Chrystusie, który jest wiernym towarzyszem drogi, nieście śmiało i radośnie światu Ewangelię – w imię Pana i Jego mocą. Na tej drodze, aż po „niewiędnący wieniec chwały” (1 P 5,4), towarzyszy wam nieustannie nasza modlitwa i pasterskie błogosławieństwo. Kardynałowie, Arcybiskupi i Biskupi zebrani na 335. Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski Warszawa, 8 marca 2006 r.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.